La Paz to urocze miasto w Boliwii, liczące sobie aktualnie niecały milion mieszkańców. Stolicą państwa jest Sucre, ale od 1899 to w La Paz mieści się siedziba Prezydenta, rzadu i parlamentu. Razem z miastami El Alto, Viacha i Achocalla współtworzy aglomerację Conurbación La Paz lub Área metropolitana de La Paz, która jest największym ośrodkiem miejskim tego kraju. Miasto warto jest zwiedzić – znajduje się w nim pierwszy system gondol „podwieszanego metra” i najwyżej położone na świecie boisko piłkarskie. Duże zainteresowanie budzi lokal o nazwie Route 36. Dlaczego? Można w nim bowiem zupełnie legalnie, oprócz dań i napoi, zakupić kokainę.
Jest to pierwszy na świecie lokal tego typu. Boliwijskie prawo nie zabrania prowadzenia takich działaności, co więcej, hodowla krasnodrzewu peruwiańskiego jest tam legalna i traktowana jako starodawna tradycja godna podtrzymania. Skorumpowani urzędnicy i przykład prezydenta Morales, który przyznaje się do używania kokainy, a nawet podczas konferencji prasowej w Austrii publicznie żuł jej liście, daje zielone światło podobnym pomysłom.
W barze można zamówić dwa rodzaje narkotyku – tańszy, słabszy i mocniejszy, ale droższy. Kelner zbiera zamówienie i przynosi na stół czarny, strunowy woreczek, opakowanie po płycie CD i uciętą do długości ok 8 cm słomkę. Atmosfera jest luźna i przyjazna, na nikim nie robi to żadnego wrażenia. Bar często zmienia miejsca, w których się znajduje, ze względu na skargi sąsiadów. Kelnerzy wspominają z uśmiechem najbardziej szalonych klientów, którzy siedzieli u nich kilka dni, nie robiąc nawet przerw na spanie.
Lokal jest niezwykle popularny wśród turystów. Od czasu jego powstania na rynku pojawiło się wiele nowych miejsc o podobnym charakterze, ale Route 36 stał się swego rodzaju legendą i z całą pewnością warto go zobaczyć znajdując się Boliwii.
credit: ethosrecovery.com