Określany jako “obecnie najbardziej obiecujący niemiecki zespół” kwartet HOPE już na dniach dołączy do Depeche Mode na europejskiej części ich światowego tournée. Nim to jednak nastąpi, właśnie podzielili się pierwszym singlem z nadchodzącego, drugiego albumu “Navel” (premiera 27 października w Haldern Pop Recordings). “Osmosis” to mroczne i klubowe arcydzieło, które łączy w sobie minimalizm, dubową moc oraz mieniące się pejzaże dźwiękowe. Piosenka, choć wciąż nosi ślady ich bardziej dzikiego post-punkowego debiutu i tak samo może podbić serca fanów Massive Attack, Billie Holiday czy Joy Division, tym razem zwiastuje bardziej minimalistyczne, dojmujące i głębokie brzmienie nadchodzącego albumu.

Berliński kwartet dzielił do tej pory sceny z takimi zespołami jak IDLES, Algiers czy Madrugada i jest na dobrej drodze, aby stać się ponadczasowym klasykiem: HOPE zostali docenieni przez wokalistkę Portishead – Beth Gibbons, współpracowali z Bauhaus, a ostatnio zostali wybrani przez Depeche Mode jako support na ich europejskiej trasie. Jak twierdzą członkowie zespołu, jedyną odpowiedzią na społeczeństwo w jego obecnym stanie może być najbardziej radykalna, najbardziej bezpośrednia i najbardziej wyzwolona sztuka.

“Osmosis” opowiada osobistą historię poczęcia oraz zmagań i przeszkód związanych z wejściem w życie. Jednocześnie zastanawia się nad życiem, które toczy się samoistnie, znajdując w tym wolność i celebrację. Teledysk do piosenki powstał na Barbadosie we współpracy z brytyjską artystką i podwodną operatorką Emmą Critchley, której zdjęcia tworzą oprawę graficzną albumu i która odpowiada za wszystkie wideoklipy. W teledysku odwiedzamy podwodną jaskinię, miejsce samotności toczącego się samoistnie życia. Niekończące się wzory, rozległe plamy kolorów i obecna tam siła, starsza i większa niż ludzka, która daje przestrzeń do kontemplacji, ukojenia, afirmacji i celebracji życia.

W sierpniu HOPE pojawią się na dwóch koncertach w Polsce, w ramach trasy jako support Depeche Mode:

  • 02.08 Warszawa – PGE Narodowy
  • 04.08 Kraków – Tauron Arena

Photo Credits: Joe Dilworth