INSTYTUT, który już za dwa tygodnie odpala czwartą  edycję swojego festiwalu w  twierdzy Modlin, ruszył niedawno z nowym projektem, czyli wytwórnią. I właśnie w INSTYTUT Records mamy okazję cieszyć się nową EP-ką TRUANTA, która jest drugim numerem katalogowym labelu. 

Label wystartował w kwietniu i promował się specjalnymi „release parties” w sopockim Sfinks700 oraz wrocławskim Transformarorze. Pierwszym wydawnictwem była EP-ka Szymona Weissa. Zaraz potem ukazała się „Groove Tool EP” czołowego reprezentanta warszawskiej sceny – TRUANTA.

Patryk TRUANT Szulc to aktywna od 20 lat na polskiej scenie postać: grywał we wszystkich czołowych polskich klubach: od Nowej Jerozolimy po Sfinksa czy Smolną. W ubiegłym roku zaskoczył znakomitym setem na berlińskiej Rave The Planet, a w ostatni weekend by specjalnym gościem cyklu Cyryla i Oli Teks „ Move Move” na Jasnej 1. Wypada od razu zaznaczyć, że TRUANT grywa różne gatunki muzyki tanecznej: od drum’n basu po techno.

Wspomniana Groove Tool EP znakomicie wpisuje się w aktualne trendy grania muzyki techno, która zaczyna iść ścieżką nawiązującą do korzeni w Detroit.

To również odwrót od szybkiego i płaskiego grania na rzecz rytmiki, która ma głęboki groove. Znajdująca się na EP-ce muzyka nawiązuje oczywiście również do podgatunku hardgroove, który święcił swe triumfy w latach 90.

Ukuty przez Bena Simsa termin „Hardgroove” ( a tym samym nazwa jego wytwórni) oznacza zapętlone, emocjonalne techno o charakterysrtycznej perkusji. 

Ben w materiale o klasykach Hardgroove, jaki ukazał się na łamach Resident Advisor tak opisuje ten kierunek i jego początki:

 “Dla mnie esencja tego, co stało się znane jako hardgroove, wywodzi się z hip-hopu, repetytywnej perkusji, breaków i ciężkich sekcji instrumentalnych  samplowanych z płyt funk i disco, aby B-boye i B-girls mogli pochwalić się swoimi umiejętnościami tanecznymi na pakiecie”

Wszystko wskazuje na to – i podkreśla to również Ben Sims zaznaczając ilość promosów, jakie ostatnio otrzymuje z tą muzyką – że bezduszne, arcyszybkie techno powoli ustępuje miejsca muzyce z silnie zaznaczonym groove’em.

Płyta TRUANTA zawiera trzy oryginalne utwory i dwa remiksy. Moim faworytem jest tu „Groove Tool”, będący prawdziwą, rozwijającą się aż do wybuchu bombą parkietową. Remiksu tego nagrania dokonał Antigone – muzyczny przyjaciel Patryka. Kiedy rok temu spontanicznie grali razem back to back na INSTYTUT Festivalu, udało się zatrzymać ich muzyczną energię tylko poprzez wyłączenie prądu – w tym roku wystąpią razem zupełnie oficjalnie. 

„Noche” jest również świetnym, nawiązującym do najntisowej stylistyki utworem z drobnymi wokalnymi samplami, a całość kończy szybkie, wprawiające w trans „Closing Duties” – tytuł jest nieprzypadkowy, gdyż TRUANT znany jest z grania zamykających imprezę setów, co robi z wielką pasją nie dając wytchnienia rycerzom parkietu. 

INSTYTUT Records gratuluę tak dobrego początku działalności, a TRUANTOWI życzę, by nagrywał wciąż tak dobrą jakościowo muzykę  i kolejnych 20 lat za deckami! 

Truant links:

 

Patryk TRUANT Szulc