Wszystko wskazuje na to, że Polska doczekała się swojego Fyre Festiwal.  Według nieoficjalnych informacji chorzowska impreza zostanie nieoczekiwanie odwołana.

Fest Festival 2023 nie dojdzie do skutku?

Takiego scenariusza chyba nikt się nie spodziewał. Na 5 dni przed rozpoczęciem jednej z największych imprez muzycznych w naszym kraju – Fest Festivalu – w internecie zaczęły pojawiać się informację, że nie dojdzie ona do skutku. Powodów takiego obrotu spraw jest co najmniej kilka. Okazało się, że firma ochroniarska FOSA, która pracowała przy poprzednich edycjach imprezy, nie zawarła nowej umowy z organizatorami. Dyrektor działu imprez nie podzielił się jednak z opinią publiczną powodem takiej decyzji. Z kolei Łukasz Adamczyk, rzecznik Urzędu Miejskiego w Chorzowie, przyznał w rozmowie z mediami, że „doszło do komplikacji związanych z zabezpieczeniem imprezy masowej”. Wkrótce potem serwisy Going oraz E-bilet zablokowały możliwość kupna biletów na Fest Festival 2023. 

Brakuje 5 mln złotych 

Organizator na razie nie komentuje sprawy. Jedynie Marcin Szymanowski, prezes spółki FEST Festival, przyznał w rozmowie z Gazetą Wyborczą, że „jeszcze w piątek będzie wiadomo, czy impreza się odbędzie” oraz, że „szukane są pieniądze, żeby opłacić podwykonawców. Brakuje 5 mln złotych”.

Wygląda więc na to, że sprawa jest już raczej przesądzona, szczególnie, że ekipa techniczna rozpoczęła demontaż sceny głównej, a firmy gastronomiczne, które miały mieć swoje stanowiska na festiwalu, informowane są, że wydarzenie nie dojdzie do skutku. Hedalinerzy imprezy także ściągają nazwę festiwalu ze swoich list koncertowych. Czekamy jednak na oficjalny komunikat od organizatora.  

A miało być tak pięknie 

Tegoroczna edycja imprezy miała odbyć się w dniach 9-13 sierpnia, a udział w wydarzeniu potwierdziło ponad 200 artystów z Polski i zagranicy. Przypomnijmy, że na scenach rozstawionych tradycyjnie w Parku Śląskim miały zagrać takie gwiazdy jak Steve Angelo, Kasabian, Kalush Orchestra, Calum Scott, Peggy Gou, Don Diablo, The Chemical Brothers czy Oliver Heldens.