Przed nami jesień, a wraz z nią kolejne edycje Avant Art Festival, który po raz szesnasty zagości we Wrocławiu, po raz szósty – w Warszawie, po raz czwarty – w Berlinie i po raz pierwszy – w Poznaniu, we współpracy z CK Zamek. Od ponad 15 lat Avant Art Festival prezentuje muzykę i sztukę, które nie goszczą w line-upach popularnych festiwali. Pozostaje przy tym wydarzeniem interesującym dla osób poszukujących, głodnych nowych możliwości dźwięku i twórczej ekspresji. Przedstawiane projekty wzmocnione są ponadto silnym przekazem i postawą samych artystów. W tegorocznym programie nie zabraknie eksperymentów, awangardy gitarowej, ale też noise’u i folku, czyli różnorodnej estetyki i mieszanki gatunków, które u podstaw łączy wspólny mianownik – innowacyjne podejście do muzyki, antysystemowość i, oczywiście, jakość – czyli aspekty, które stanowią pewnego rodzaju dewizę i misję Avant Art Festival, która nadaje kierunek działaniom i aktywnościom podejmowanym przez festiwal.

We Wrocławiu i w Warszawie wystąpi Liturgy – legenda awangardowego metalu, którą kuratorzy festiwalu starali się sprowadzić do Polski od wielu lat. W obu miastach, w dwóch dość różnych odsłonach, pojawi się również avant-pop – we Wrocławiu zobaczymy Xiu Xiu, czyli zespół, który także można byłoby określić mianem legendarnego, natomiast w Warszawie wystąpi Marina Herlop, czyli wschodząca gwiazda alternatywy, rozchwytywana przez czołowe europejskie festiwale. Jak co roku – pomiędzy nieco bardziej rozpoznawalnymi nazwiskami – organizatorzy festiwalu proponują swoje rekomendacje czy odkrycia: i tak podczas nadchodzącej edycji usłyszymy zespoły Raja Kirik i Širom – oba czerpiące z rdzennych i etnicznych motywów muzycznych. Obecność indonezyjskiego Raja Kirik w programie Avant Art to również efekt wieloletniej fascynacji afrykańskim wydawnictwem Nyege Nyege i zainteresowania muzyką postkolonialną, której wyrazem będzie także cykl spotkań organizowanych we Wrocławiu, Warszawie i Poznaniu pod nazwą „Neokolonializm – o nie!”.

Marina Herlop

 

Ale Avant Art Festival to nie tylko koncerty. Znany głównie publiczności we Wrocławiu cykl „Avant Art Film” zmienia w tym roku swoją dotychczasową formułę, stając się pełnoprawnym, 3-dniowym minifestiwalem filmów dokumentalnych o muzyce, wzbogaconym o spotkania z twórcami, współorganizowanym z Kinem Nowe Horyzonty. W programie znajdą się również wystawy i działania interdyscyplinarne, szeroko eksplorujące pole sztuk wizualnych, m.in. wystawa Kościoła Nihilistów pt. „Obol” oraz działanie realizowane w Warszawie z Galerią V9, podczas których włoski artysta Pysellino dokona artystycznej interwencji w nowym lokalu V9 przy Nowym Świecie w ramach wystawy „Time Trauma”.

W tym roku Avant Art Festival pojawi się gościnnie w Poznaniu na specjalnej edycji festiwalu realizowanej wspólnie z CK Zamek. W programie wydarzenia: Radian oraz koncert międzynarodowego składu Ensemble E pod batutą samego Matsa Gustafssona, seans filmowy „Singeli Movement: Greed for Speed” oraz dyskusja o postkolonializmie. Wezmą w niej udział: Kuba Ziołek, znany polski muzyk i szef wydawnictwa Brutality Garden z Bydgoszczy, Piotr Cichocki z Krakowa, szef wydawnictwa płytowego 1000Hz, oraz Jan Moszumański (Jan Moss), filmowiec, muzyk i autor dwóch filmów o muzyce z Ugandy i Tanzanii.

Ensemble E

 

Avant Art 2023 WROCŁAW / WARSZAWA / POZNAŃ oraz miniedycja BERLIN to 4 miasta, 15 partnerskich lokalizacji, 18 dni oraz 59 projektów muzycznych i artystycznych polskiej i światowej sceny niezależnej.

Avant Art Festival 2023 odbędzie się w następujących przestrzeniach:

  • Impart Centrum
  • Klub Firlej
  • Bulvary
  • Bemma Bar
  • Wyspa Tamka
  • Kino Nowe Horyzonty
  • Klub SPATiF
  • Pardon, To Tu
  • Komuna Warszawa
  • Kino Iluzjon
  • TR Warszawa
  • Galeria V9
  • Hydrozagadka
  • CK Zamek
  • Arkaoda Berlin

 

FILMY

Sekcja filmów dokumentalnych o muzyce

Max Richter’s Sleep, reż. Natalie Johns, Wielka Brytania, 2019 (1 godzina 39 minut)

„To moja osobista kołysanka dla szalonego świata. To manifest na rzecz wolniejszego tempa egzystencji” – to słowa, które padają z ust reżyserki filmu. Film koncentruje się wokół koncertu na świeżym powietrzu w Los Angeles, a także koncertów w Berlinie, Nowym Jorku oraz Paryżu. Zanurzając się w życie oraz proces artysty, zgłębiamy proces powstawania uznanego przez krytyków 8-godzinnego opusu „Sleep”. Wyreżyserowany przez nominowaną do nagrody Emmy i wielokrotnie nagradzaną południowoafrykankę Natalie Johns, przełomowy oraz wizualny portret odzwierciedla kontemplacyjną istotę twórczości Richtera. Wykonanie „Sleep” wymaga od muzyków bezprecedensowej wytrzymałości, a ze strony publiczności otwartej wrażliwości.

Singeli Movement: Greed for Speed, reż. Jan Moszumański, 2023 (1 godzina)

 

Nakręcony bardzo blisko społeczności muzyków film „Singeli Movement: Greed for Speed” przedstawia scenę superszybkiej tanzańskiej muzyki, która angażuje twórców i fanów w każdym wieku i każdej płci. Muzyka Singeli narodziła się na przełomie wieków w slumsach Mburahati w Dar es Salaam, kiedy po 40 latach budowy socjalistycznej gospodarki Tanzania zaczęła wdrażać pierwsze kapitalistyczne reformy. Twórcy Singeli wywodzą się z pierwszego pokolenia, które wychowało się w tej nowej rzeczywistości. Film pokazuje, jak ambicje i marzenia o sławie rozkwitają u artystów, którzy dorastali w starciu między altruizmem minionych socjalistycznych czasów, a konkurencyjnością kapitalistycznego przyspieszenia.

 

CAN and Me, reż. Michael P. Aust, Niemcy, 2022 (1 godzina 30 minut)

 

Co oznacza słowo “dźwięk”? Co oznacza “cisza”? Intymny portret życia i twórczości Irmina Schmidta, założyciela niemieckiego zespołu CAN, którego indywidualny styl ukształtował pokolenia muzyków popowych i elektronicznych. Film śledzi jego ścieżkę jako klasycznego dyrygenta, ucznia słynnych kompozytorów Karla Heinza Stockhausena i György Ligetiego, członka CAN, kompozytora ścieżek filmowych i opery oraz miłośnika elektronicznej muzyki klubowej. W filmie zawarte są materiały z czasów, które z dzisiejszej perspektywy wydają się kolorowe i szalone.

 

What You Could Not Visualise, reż. Marco Porsia, Kanada, 2022 (1 godzina 33 minuty)

 

To intymny portret legendarnego zespołu Rema Rema spod szyldu brytyjskiej wytwórni muzycznej 4AD. Rema Rema była częścią początkowej fali zespołów post punkowych, które powstały około 1978-1980, po upadku punka. Nie istnieje żaden materiał zespołu na żywo i przetrwała tylko garstka zdjęć, co przełożyło się na powstanie mitu wokół zespołu, który jest żywy po dziś dzień. Ich innowacyjne brzmienie sprawiło, że dorównują takim zespołom jak Joy Division, The Fall, Siouxsie and the Banshees, Throbbing Gristle i wiele innych. Rema Rema – Mark Cox, Mick Allen, Gary Asquith, Marco Pirroni i Dorothy “Max” Prior – zagrali tylko 11 koncertów, wszystkie w Londynie w 1979 roku. Rozstali się w 1980 roku przed wydaniem pierwszej i zarazem jedynej płyty „Wheel in the Roses”. Po ponad 40 latach Rema Rema zostaje wskrzeszona dzięki wydaniu właśnie tego albumu oraz odkryciu starych taśm z prób i nagrań na żywo.

 

II koncert na wiolonczelę i orkiestrę, reż. Maciej Stuhr, Polska, 2019 (29 minut)

 

Maciek to młody okulista, który w wolnym czasie, wraz ze swoim zespołem muzycznym, oddaje się koncertowaniu. Podczas jednego z występów dochodzi do tragedii. Zostaje poddany bardzo trudnej, ratującej jego życie, operacji. W skutek głębokich obrażeń mężczyzna czuje się zarówno uwięziony w swoim ciele, jak i w swoim związku. Rozpoczyna walkę o wolność. Film jest inspirowany prawdziwymi wydarzeniami i oparty na reportażu Małgorzaty Smolak. Scenariusz został napisany do koncertu wiolonczelowego Pawła Mykietyna.

 

Neptune Frost, reż. Anisia Uzeyman, Saul Williams, Rwanda, USA, 2021 (1 godzina 45 minut)

 

Afrofuturystyczna fantazja, a zarazem porywający punkowy musical science-fiction rozgrywa się na szczytach Burundi, gdzie grupa zbiegłych górników koltanu tworzy antykolonialistyczny kolektyw hakerów. Ze swojego obozu na nieziemskim wysypisku e-odpadów próbują przejąć autorytarny reżim eksploatujący zasoby naturalne regionu i jego mieszkańców. Neptune Frost jest ożywczym i pomysłowym dziełem, antykapitalistyczną alegorią i wezwaniem do odzyskania technologii dla postępowych celów politycznych. Historia toczy się pomiędzy wieloma stanami istnienia – przeszłością i teraźniejszością, snem i jawą, skolonizowanym i wolnym.

 

 

Meet Me in the Bathroom, reż. Will Lovelace, Dylan Southern, Wielka Brytania, 2022 (1 godzina 45 minut)

 

The Strokes, Interpol, Yeah Yeah Yeahs, LCD Soundsystem czy TV on the Radio to zespoły niegdyś kojarzone ze scenami w klubach, teraz – wyłącznie z gwiazdami grającymi koncerty na wielkich stadionach. Pod koniec lat 90. zespoły te zaczynały swoje kariery, kiedy wydawało się, że moda na rock’n’roll powoli gaśnie. Młodzi artyści na nowo szukali brzmienia w gitarowej muzyce spod znaku undergroundowej rewolucji, a zarazem nowojorskiej bohemy. Rozpoczęła się nowa era rocka, która zgromadziła tłumy alternatywnej młodzieży pod klubowymi scenami. Dokument został zmontowany z archiwalnych materiałów, których wcześniej nigdzie nie pokazywano. Film jest adaptacją znakomitej książki Lizzy Goodman „Meet Me in the Bathroom”, której tytuł został zapożyczony z jednej z piosenek The Strokes.