Wyobraźcie sobie sytuacje – chodzicie po sklepach, szukacie nowych ciuchów. Wchodzicie do genialnie zaprojektowanego butiku, ale ten jest zupełnie pusty. Nie ma w nim żadnych ubrań, nie ma luster, za to są stoliki, siedzenia, a całe wnętrze wygląda bardziej jak futurystyczny, elitarny klub, niż klasyczny retail. Brzmi jak jeden z odcinków Black Mirror? Nope. To nowy wymiar zakupów, którzy będą mogli doświadczyć wszyscy odwiedzający Nowy Jork od 7 września.
Wirtualno-fizyczne doświadczenie zakupowe
Crosby Studios zorganizuje pierwszy w historii sklep pop-up “clothingless” we współpracy z globalną platformą AR ZERO10. Wirtualne zakupy możemy zrobić od 7 do 18 września w butiku w Soho. Na te dni powstała wyjątkowa kolekcja kapsułowa składająca się z pięciu modeli ubrań inspirowanych grami wideo z lat 90. i zaprojektowanych przez Harry’ego Nurieva.
Crosby Studios to firma projektowa znana z multidyscyplinarnych działań, łączących modę z projektowaniem wnętrz. Za technologię w tym projekcie firma ZERO10, której celem jest stworzenie zrównoważonej mody poprzez świat cyfrowy. Dzięki technologii rozszerzonej rzeczywistości, którą wykorzystuje ZERO10, możemy przymierzyć ubrania, których nawet nie mieliśmy w ręku. Co więcej – zamysł jest taki, że one nigdy nie istniały w rzeczywistości i nigdy nie zaistnieją. Zostaną wyłącznie w przestrzeni Metaversu, czy zdjęć na naszych telefonach.
Jak to ma wyglądać w praktyce?
Klienci zanim przyjdą do butiku muszą się zapisać na listę gości poprzez stronę internetową (https://crosby.zero10.app). To po to, aby uniknąć tłumów – sami twórcy mówią o tej przestrzeni jako o miejscu, które ma na celu budowanie społeczności, zapewnianie zupełnie nowej interakcji z architekturą wnętrz i być krokiem w kierunku zmian doświadczeń zakupowych. “Czasami nie chcemy wychodzić na zakupy, nie dlatego, że jesteśmy leniwi lub mamy mało czasu, ale dlatego, że po prostu nie czujemy się w 100% komfortowo w środowisku sklepowym” – mówi Nuriev. “Jest to najczęściej spowodowane błędami obsługi, wnętrza, a nawet oświetlenia”. Poprzez usunięcie tych przeszkód, sklep staje się zupełnie nową przestrzenią dla ludzi. Będąc wewnątrz pop-upu, klienci będą mieli możliwość wejścia do “garderoby” i zeskanowania kodów QR za pomocą swoich iPhone’ów. Następnie otrzymają dwie opcje: będą mogli wirtualnie przymierzyć ubrania na swoim ciele lub nałożyć kolekcję na istniejące wcześniej zdjęcia siebie. Kolekcja będzie dostępna w sprzedaży za pośrednictwem aplikacji ZERO10 za 0,1 ETH za sztukę, a po zakupie uczestnicy będą mogli bezpłatnie przymierzyć do trzech dodatkowych elementów z kolekcji.
Jeśli chcecie sprawdzić jak to jest mieć na sobie wirtualne ubrania, wejdźcie na stronę https://zero10.app i pobierzcie ich aplikacje. Możecie “ubrać” na siebie chlebową kurtkę zaprojektowaną przez Tommy’ego Cash’a. Dajcie znać jak fituje.