Scena muzyki elektronicznej w Polsce tętni życiem jak nigdy wcześniej! Kluby i festiwale pełne są ludzi spragnionych dobrej muzyki i niezapomnianych wrażeń. Za konsolą stoją ci, którzy tworzą magię -DJ-e i producenci, którzy sprawiają, że każda noc staje się wyjątkowa. Postanowiliśmy przeprowadzić serię wywiadów z najlepszymi z nich, żebyście mogli bliżej poznać ich świat i dowiedzieć się, co kryje się za ich sukcesem.

Dziś pogadamy z Grażyną Biedroń!

1. Jak zaczęła się Twoja przygoda z muzyką?

W moim domu rodzinnym zawsze był włączony telewizor z MTV lub Vivą, więc samo przebywanie wśród muzyki było dla mnie czymś zupełnie naturalnym. Moje pierwsze imprezy zaczęły się, kiedy miałam 15 lat (co pewnie niektórych zszokuje), wówczas spałam u koleżanki i szłam do klubu starając się aby mój image nie zdradzał niskiego wieku, haha. Pamiętam, że hity takich artystów jak “Stardust”, czy “Dj Tonka” usłyszane na parkiecie, tylko utwierdziły mnie w tym, że to jest coś, co wywołuje we mnie euforię. Co do grania – mój gust kiedyś został doceniony przez starszych kolegów mojego ówczesnego chłopaka i wtedy już zasugerowano mi, abym zaczęła grać. Pomysł został zrealizowany dopiero jakieś 5 lat później, gdy byłam już weteranką klubowego życia, a na youtube miałam już sporą kolekcję wyszukanych tracków. Myślę, że to był dobry czas, gdyż wszelkie imprezowe pokusy miałam już za sobą.

2. Co skłoniło Cię do zostania DJ-ką?

Ocierałam się o różne zajawki w swoim życiu – od szycia ciuchów po pisanie felietonów. Nastąpił w moim życiu pewien kryzys i wtedy zadałam sobie szczere pytanie: “co mogłabym robić, aby się spełniać?” oraz bardzo ważne: “co towarzyszy mi na co dzień?” Wiedziałam, że chodzi o muzykę i że mam do niej naturalną miłość i chęć diggowania, która pozostanie ze mną do końca życia. (Albo zostanę takim Zenkiem z Mięsnej, hahaha.)

3. Jakie są Twoje 3 ulubione kluby w Polsce i dlaczego?

Bez większego namysłu wymienię wrocławskie “Ciało”, warszawską “Jasną 1” oraz “Drugi Dom” w Gdyni, gdyż kluby przedstawiają bardzo ciekawy, świeży i zróżnicowany program. Drugim istotnym elementem jest jakościowy soundsystem, który “czesze” i wydobywa z utworów to, co najlepsze. Pochwalić muszę także dopieszczenie ze strony artist care, gdyż w tych miejscach artysta czuje się ważny.

4. Jakie są Twoje ulubione gatunki muzyczne do grania?

Bardzo lubię oscylować pomiędzy niegrzecznym house’em z samplowanymi wokalami, odschoolowym tech – house’em, electro, grooviastym techno oraz break’ami z tłustym bassem.

5. Czy uważasz, że warto podążać za trendami w muzyce i zmieniać swój styl?

Nie. Uważam, że zmiana stylu ma tylko i wyłącznie sens wtedy, kiedy sami natrafimy na jakiś gatunek i powiemy sobie “ok, czuję to na maksa, czas na zmiany”. Myślę, że artyści, którzy ślepo podążają za trendami, mogą być w odbiorze mało wiarygodni, gdyż publika jest w stanie to wyczuć. Mało tego – podążanie za trendami może zaowocować szybkim wypaleniem.

6. Jakie rady miałabyś dla początkujących DJ-ów, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z muzyką?

Radziłabym im, aby szlifowali swoje skille, nie bali się kupować starego sprzętu (ja uczyłam się na swoich pierwszych pioneerach 800 mk1 na płyty audio), oraz chodzili do klubów, aby móc sprawdzać, które gatunki z nimi szczerze zarezonowały. Czynnikiem, który ma ogromny wpływ na karierę w dzisiejszych czasach, jest regularne tworzenie kontentu na social mediach oraz apdejtowanie swojego SoundClouda – to są wizytówki każdego artysty, każdy dj który chce mieć regularne granie musi się z tym liczyć. Osoby, które nie chcą zarywać nocek lub wzdrygają się na samą myśl, że w klubie mogą być odurzone osoby – lepiej niech sobie odpuszczą.

7. Jakie masz rutyny przed występami?

Na pewno staram się być wyspana i najedzona. Jeśli w dzień wjedzie do tego jakiś sport, to już w ogóle bajka. Praktycznie te rutyny nie różnią się zbytnio od klasycznych, codziennych rutyn.

8. Których polskich DJ-ów/producentów poleciłabyś naszym czytelnikom do śledzenia i dlaczego?

Dtekk, Kosmalski, Matrix3k, Elvira, Ola Teks, Cyryl, Contakt, shhron, Adnable, Molson & Saigon, Marceli, blank, Late Night Workout, beigrek, Alegria, Bambi Uzi, Zenwerk, Zharkov  – oni jako pierwsi przyszli mi do głowy ze względu na wyszukaną selekcję, szczerość w przekazie, skille i bujanie dancefloorem praktycznie zawsze!

9. Podaj pięć numerów, które zawsze masz w swoim „kejsie”

Myślę, że znalazłoby się ich trochę więcej, haha.
Te, które przychodzą mi do głowy jako pierwsze to:

1. Gez Varley – Slaunch (G-Man Mix),

2. Malin Genie – Wooble,

3. suki, Sniper1 – Rhythm Export,

4. Mystic Bill – Take Me Back (Original 1990 Mix),5. Logue II – Transition.

 

10. Jakie nietypowe sytuacje spotkały Cię podczas Twojego występu?

Jakaś laska podeszła do mnie kiedyś w “Piekle Nad Niebiem” z zapytaniem, czy zagram coś “from Europe”, hahaha. Była też sytuacja, gdzie na na moim secie bawił się Hector Oaks – to było mega miłe uczucie, zwłaszcza że wówczas to był początek przygody z deckami i pierwszy festival, na jakim grałam. Zdarzyło się ostatnio w Krakowie w “Noce Krk”, gdzie w peaku mojego seta wywaliło korki a rozbawiony tłum skandował “Gdzie. Jest. Prąąąąąąd”. Kilka lat temu, randomowo otrzymałam w trakcie seta kawałek świeżej pizzy.

11. Gdzie w najbliższym czasie będzie można Ciebie posłuchać?

  • 21.09 Kbar
  • 28.09 Willa w Łodzi
  • 04.10 Schron