W czasach, gdy elektroniczna scena bywa kapryśna i nierzadko poddana sezonowym modom, Sept pozostaje wierny swojej estetyce. Od początku funkcjonowania jako i.am.sept buduje własny język dźwięku — nie idzie na skróty, nie ogląda się za siebie. To 10 lat pełnych winylowych wydawnictw, setek imprez i tysięcy godzin spędzonych za deckami.

W tym roku artysta obchodzi 10-lecie działalności jako i.am.sept, a celebracja nie mogła mieć lepszej formy niż „All Night Long Tour” – seria maratonowych setów, które pokażą pełne spektrum jego selekcji i warsztatu. Bo jak sam mówi:

„Moje gusta ewoluowały, ale nigdy nie zrezygnowałem z tego, co dla mnie najważniejsze – autentyczności.”

Początek trasy odbył się 5 kwietnia w legendarnym KHIDI – bastionie ciężkiego techno i surowej, industrialnej energii Tbilisi. Sept zagrał tam ponad 9,5 godziny, nie spuszczając nogi z pedału emocjonalnego napięcia. Pełny zapis tego seta już teraz dostępny jest na SoundCloudzie.

To materiał, który najlepiej oddaje, z czym mamy do czynienia – intensywność, selekcja, narracja, ale też przestrzeń i momenty oddechu. Taki set nie powstaje w tydzień – to efekt 10 lat na scenie i tysięcy godzin spędzonych na obserwowaniu reakcji ludzi.

Jesienią trasa zawita do Polski – w październiku Jasna 1, a w grudniu Crackhouse. Dla fanów techno to więcej niż imprezy – to doświadczenia, które pozwalają usłyszeć artystę bez filtra, bez kompromisów.

Sept nie idzie na skróty, nie szuka łatwych schematów – i właśnie za to scena go ceni. Jego 10-lecie to nie tylko podsumowanie, ale także świeży start. Jeśli do tej pory nie mieliście okazji usłyszeć go na żywo – nie popełnijcie tego błędu po raz drugi.

Rozpiska trasy:

🇬🇪 05.04 – KHIDI, Tbilisi

🇩🇪 17.05 – PAN, Hannover

🇵🇱 04.10 – JASNA 1, Warszawa

🇩🇪 24.10 – Renate, Berlin

🇳🇴 15.11 – Krill Foundation, Bergen

🇵🇱 27.12 – Crackhouse, Gdańsk