Wkrótce w Amsterdamie i Paryżu pojawią się dwie duże wystawy poświęcone Vincentowi Van Goghowi. Pokazy będą dotyczyły ostatnich miesięcy życia holenderskiego artysty, który mieszkał i malował w Auvers-sur-Oise we Francji, od maja do lipca 1890 roku.
Przedstawienie zatytułowane „Van Gogh in Auvers: His Final Months” jest pierwszym poważnym studium ostatniego okresu twórczości artysty, w którym niestrudzenie rysował i malował każdego dnia, zanim odebrał sobie życie rankiem 29 lipca 1890 roku. Muzeum w Amsterdamie i Musée d’Orsay w Paryżu, w których odpowiednio odbywać się będą wystawy, pozyskały 48 z 74 dzieł powstałych w tym okresie.
Wśród prezentowanych prac na wystawach będzie można zobaczyć Portret doktora Paula Gacheta Van Gogha, a także 13 wielkoformatowych „podwójnych kwadratów” obrazów, które artysta wykonał tylko podczas pobytu w Auvers, w tym Korzenie drzew – ostatni obraz Van Gogha. Stworzył go, zanim strzelił sobie w brzuch.
Portret doktora Paula Gacheta
Korzenie drzew
Od tego tragicznego dnia historycy i eksperci zastanawiają się, czy Van Gogh naprawdę zginął w wyniku samobójstwa, czy może morderstwa? Organizatorzy wystaw uznają te twierdzenia za „całkowicie bezpodstawne”, dodając, że „kiedy człowiek czuje się zmuszony do odebrania sobie życia, zasługuje przynajmniej na empatię”.
Pomimo legendarnego śladu Van Gogha w historii sztuki, niestety uważa się, że sprzedał tylko jeden obraz — Czerwoną winnicę, który został sprzedany Annie Bosch, siostrze jego przyjaciela Eugène Boch. Artysta przez całe życie zmagał się z samotnością i depresją. Cierpiał na napady lękowe i narastające ataki spowodowane zaburzeniami psychicznymi, a sztukę traktował jako formę terapii. Zmarł w wieku 37 lat jako twórca nieznany szerszemu ogółowi.
Czerwona winnica
Van Gogh in Auvers: His Final Months najpierw będzie można oglądać w Muzeum Van Gogha w Amsterdamie od 12 maja do 3 września, a następnie w paryskim Musée d’Orsay od 3 października do 4 lutego 2024 r.