Popularna artystka doświadczyła nagłego spadku liczby obserwujących na swoim koncie na Instagramie. Wygląda na to, że fani mają dość jej krzywdzących tweedów.
Znana ze swojego ekstrawaganckiego stylu i wyrazistych tekstów piosenek artystka wplątuje się coraz częściej w nieprzyjemne sytuacje na Twitterze. Popularna artystka wykorzystuje tę platformę społecznościową jako narzędzie do bezpośredniego komunikowania się z fanami, ale jej wpisy nie zawsze spotykają się z pozytywnym odbiorem. W ciągu ostatniego czasu pojawiło się kilka wpisów, które wywołały burzliwe dyskusje i kontrowersje w sieci. Przyjrzyjmy się kilku z nich:
Doja Cat do swoich fanów, którzy nazywają siebie „kociakami”:
„Moi fani nie nazywają siebie gównem. Jeśli nazywasz siebie “kociakiem” lub pieprzonym “kociakiem”, oznacza to, że musisz oderwać się od telefonu, znaleźć pracę i pomóc rodzicom w prowadzeniu domu”
Doja Cat nazywa swoje albumy “Hot Pink” i “Planet Her” “cash-grabs” w nowym tweecie:
“Planet Her i Hot Pink były chwytami na kasę, a wy daliście się na to nabrać. teraz mogę gdzieś zniknąć i dotykać trawy z moimi bliskimi na wyspie, podczas gdy wy płaczecie za miernym popem”.
Doja Cat odpowiada fanom pytającym, czy może powiedzieć, że ich kocha:
“Nie mogę, bo nawet was nie znam”.
W wyniku tych niezbyt przyjemnych wpisów piosenkarka straciła w ostatnim czasie ponad 250 000 obserwujących na Instagramie. Kilku użytkowników wyraziło opinię, że Doja jest “niemiła” dla swoich fanów bez wyraźnego powodu:
„Daliśmy się na to nabrać? Zakochaliśmy w perfekcji większości piosenek. Proszę, jesteś tak irytująca. To smutne, że nie czułaś niczego, gdy je wtedy tworzyłaś”
„Doja jest wredna dla swoich fanów za słowo kociak, tak jakby sama nie używała słowa CAT, a przecież była nawet przebrana za kota i miauczała przez cały wywiad kilka miesięcy temu. Doja straciła po prostu rozum” – napisał na Twitterze fan, odnosząc się do kociego wyglądu artystki, w którym pojawiła się na Met Gala 2023.