Fani zmarłego sześć lat temu rapera, Maca Millera, mają powody do ekscytacji. Podczas tegorocznej edycji festiwalu Camp Flog Gnaw w Los Angeles, organizowanego przez Tylera, The Creatora, zaprezentowano długo wyczekiwany zwiastun drugiego pośmiertnego albumu artysty – “Balloonerism”.

Podczas festiwalu Camp Flog Gnaw, między występami Samphy i The Alchemista, uczestnicy mogli zobaczyć 2,5-minutową zapowiedź “Balloonerism”. Trailer zawierał fragmenty niepublikowanych wcześniej utworów, m.in. “5 Dollar Pony Rides” oraz “The Song That Changed Everything”, w którym gościnnie występuje znana wokalistka SZA. Potwierdzono też oficjalną datę premiery krążka – 17 stycznia 2025 roku.

“Balloonerism” – kontynuacja pośmiertnej spuścizny

Prace nad “Balloonerism” rozpoczęły się jeszcze w 2013 roku, kiedy Mac Miller był u szczytu swojej kariery. Projekt miał powstać w słynnym domowym studiu rapera w Los Angeles. To tam, wraz z producentem Joshem Bergiem, Mac tworzył oryginalne, nietypowe utwory, które – jak twierdził jego były menadżer koncertowy – wyprzedzały swój czas. Płyta miała być wydana jeszcze przed mixtapem “Faces”, który ukazał się w 2014 roku, ale premiera została wstrzymana.

Przez lata część utworów z “Balloonerism” wyciekła do sieci, zyskując status kultowych wśród fanów. Wśród nich są takie kawałki, jak “Do You Have a Destination” oraz “Uber”, które pojawią się również na finalnej wersji albumu.

Album “Balloonerism” będzie drugim pośmiertnym wydawnictwem Maca Millera. W styczniu 2020 roku ukazał się “Circles”, który dopełniał wydany za życia rapera album “Swimming”. Krążek “Circles” zdobył uznanie zarówno fanów, jak i krytyków, osiągając trzecie miejsce na prestiżowej liście Billboard 200, co dowodzi, że spuścizna Maca Millera nadal ma ogromne znaczenie dla miłośników muzyki na całym świecie.

Nadchodzący album wzbudza podobne nadzieje. Pomimo tragicznej śmierci Millera w 2018 roku, jego muzyka pozostaje aktualna i wpływowa. “Balloonerism” to album owiany legendą, o którym mówiło się od lat, a jego wydanie będzie ważnym wydarzeniem w świecie hip-hopu.

Tragiczna śmierć

Mac Miller, urodzony jako Malcolm James McCormick, zmarł 7 września 2018 roku w wieku 26 lat, w swoim domu w San Fernando Valley. Powodem śmierci było przypadkowe przedawkowanie kokainy, alkoholu i fentanylu. Jego odejście było wielkim ciosem dla fanów i całej branży muzycznej.